Archiwum 15 lutego 2004


lut 15 2004 ale beznadziejnie...
Komentarze: 0

dlaczego zawsze to mi sie musi przydarzać? czemu ja mam cierpieć przez tych kretynów? wiedziałam że coś się stanie w piątek, w końcu to 13... jeszcze walentynki spędziłam przed kompem i się dołowałam...teraz słucham smile empty soul "therapy" i tak rozmyślam sobie co by było jakbyśmy się nie rozstali... żałuję teraz tego, chociaż go nie kochałam, bo w sumie jak można kochać kogoś kogo się raz w życiu na oczy widziało? brakuje mi go mimo wszystko...

taproot : :